Dopiero zapoznajesz się bliżej z marketingiem internetowym? W takim razie nastaw się na to, że w sieci znajdziesz mnóstwo materiałów dotyczących platform marketingowych czy strategii. Część z nich na pewno będzie dotyczyła Google Ads, czyli popularnego systemu reklamowego Google, który ruszył 23 października 2000 roku. Jak możesz się domyśleć, nie brakuje opinii czy artykułów na jego temat. Jak się jednak często okazuje, prawdą jest, że nie należy wierzyć we wszystko, co się przeczyta. W Internecie wciąż są powtarzane mity na temat Google Ads, które mogą blokować rozpoczęcie kampanii w tym systemie. W tym artykule rozprawimy się z najczęściej powtarzanymi mitami na temat Google Ads. Zachęcamy do zapoznania się z naszym artykułem.
14 największych mitów o Google Ads, w które nie warto wierzyć
Jeśli masz biznes w sieci lub dopiero zamierzasz go przenieść do Internetu, najprawdopodobniej zdarzyło Ci się usłyszeć wiele mitów na temat popularnego systemu Google Ads. Przez te liczne fałszywe przekonania przedsiębiorcy często nie decydują się na działania reklamowe, bowiem są zdania, że Google Ads to wyrzucanie pieniędzy w błoto. Czy tak faktycznie jest? Jakie mity o reklamie w Google są najbardziej znane? Sprawdź!
Mit 1: W reklamy Google Ads już się nie klika
Jednym z najczęściej spotykanych mitów jest ten, który mówi, że nikt już nie klika w reklamy Google Ads. Oczywiście nie jest to prawdą. Jak mogłoby tak być, skoro Google uznawane jest za największą firmę mediową na całym świecie? Spójrz na poniższą grafikę: przychody z reklamy rosną z roku na rok, a w samym 2022 roku wyniosły 224,47 miliardy dolarów.
Jeszcze niedawno łatwo można było odróżnić wyniki płatne od organicznych. Aktualnie jednak reklama Google Ads niewiele różni się od wyników organicznych – właściwie rzecz biorąc, to jest tylko oznaczona małym napisem „sponsorowane”. Warto podkreślić również, że wyświetla się na samej górze wyników wyszukiwania, tuż nad wynikami organicznymi.
Mit 2: Nie widzę mojej reklamy, więc Google Ads nie działa
Kampania reklamowa ruszyła, chciałbyś zobaczyć efekt, a tutaj okazuje się, że nie widzisz swoich reklam? Właściwie powodów takiej sytuacji może być kilka. Przede wszystkim zacznij od sprawdzenia, czy kampania faktycznie jest aktywna: zweryfikuj, czy reklamy zdobywają wyświetlenia i kliknięcia. Gdy wszystko jest w porządku, przyjrzyj się płatności: być może została odrzucona przez bank?
Warto jednak podkreślić, że najczęstszym powodem, dla którego przedsiębiorcy nie widzą swoich reklam, jest to, że właściciel ani jego pracownicy nie są w grupie docelowej kampanii. Wiele agencji wyklucza IP firmowe – jest to sposób na zabezpieczenie się przed nadgorliwym sprawdzaniem swoich reklam przez firmy, które korzystają z usług. Dlaczego tak jest? Zbyt częste sprawdzanie reklam „nabija” im wyświetlenia, jednakże nie zdobywają one kliknięć. To przekłada się na wzrost liczby wyświetleń. Nie wzrasta jednak liczba kliknięć. To powoduje, że współczynnik CTR spada, a za tym idzie spadek jakości reklamy. To z kolei może spowodować m.in. wzrost stawki za kliknięcie.
Mit 3: Specjalista jest niepotrzebny do prowadzenia kampanii
Na poprowadzenie kampanii Google Ads może zdecydować się dosłownie każdy, choć nie jest to proste zadanie. Wystarczy bowiem założyć konto Google, ustawić kampanię i doładować konto. Jeśli jednak chcesz, aby jej efekty były widoczne, konieczne jest posiadanie specjalistycznej wiedzy dotyczącej systemu reklamowego Google.
Na samodzielne prowadzenie kampanii decyduje się wielu przedsiębiorców, lecz niestety często popełniają oni szereg błędów takich jak np. nieodpowiedni dobór słów kluczowych czy lokalizacji. Często zapominają też o optymalizacji kampanii i w ten sposób marnują budżet przeznaczony na kampanię.
Jeśli decydujesz się na samodzielne zarządzanie kampanią, koszty mogą być o wiele wyższe w porównaniu z inwestycją w usługi agencji marketingowej.
Można wymienić również liczne powody, dla których prowadzenie kampanii lepiej powierzyć agencji. Przede wszystkim specjalistom zwykle udaje się osiągnąć dużo lepsze wyniki. Jest to też sposób na zaoszczędzenie czasu: nie musisz monitorować kampanii i strony przez całą dobę, ponieważ robią to eksperci z wykorzystaniem narzędzi. Nie bez znaczenia jest ich bogate doświadczenie i wiedza – są na bieżąco z nowościami w świecie reklamy.
Jeśli zdecydujesz się na podjęcie współpracy z zaufaną agencją marketingową, zyskasz pewność, że Twoja kampania już od samego początku będzie przygotowywana profesjonalnie, a później nieustannie optymalizowana, by móc zrealizować zakładane cele.
Mit 4: Większa inwestycja oznacza większą widoczność reklamy
Wydaje Ci się, że im więcej wydasz, tym efekty będą lepsze? Niestety nie jest to takie proste. Na wyniki reklam wpływa dużo czynników, choć co prawda wydatki są jednym z nich.
Ciekawe jest także to, że jeszcze niedawno na widoczność reklam faktycznie największy wpływ miała stawka: kto zapłacił więcej, ten był wyżej. To jednak się zmieniło i aktualnie pozycja reklamy Google Ads nie zależy tylko od zadeklarowanej maksymalnej stawki za kliknięcie, ale też wyniku jakości reklamy.
Jeśli zastanawiasz się, co możesz zrobić, aby ten był lepszy, postaraj się przede wszystkim umieścić w treści reklamy słowa kluczowe i CTA, czyli elementy mogące mieć wpływ na współczynnik CTR. Szczególnie ważna jest również trafność reklamy czy właściwe grupowanie reklam w wąskich kategoriach tematycznych.
Mit 5: Możliwa jest tylko reklama w wyszukiwarce
Wciąż można się spotkać z osobami, które powtarzają ten mit mówiący, że reklama Google Ads pojawia się tylko w wynikach wyszukiwania. Jest to najpopularniejsza forma reklamy, ale system reklamowy Google Ads jest znacznie bardziej rozbudowany. Narzędzie to wykorzystuje również inne powierzchnie takie jak np. sklep Google Play, mapy Google, pocztę Gmail, YouTube i sieć reklamową Google (m.in. Onet.pl, Gazeta.pl).
Mit 6: Reklama w Google Ads jest bardzo droga
Przedsiębiorcy często błędnie uważają, że Google Ads jest bardzo drogie. Wielu jest zdania, że na korzystanie z tego narzędzia mogą pozwolić sobie jedynie firmy, które mają duże budżety reklamowe i zwyczajnie są w stanie wydać więcej na reklamę. Oczywiście to nie jest prawda. Reklama w Google Ads to idealne rozwiązanie dla wszystkich firm, także tych niewielkich, lokalnych.
Nie obowiązuje tutaj budżet minimalny, więc równie dobrze możesz zacząć prowadzić kampanię, mając 100 000 zł, czy też zaledwie 100 zł.
To od reklamodawcy zależy, ile chce wydać na reklamę. Sam ustala również, jaki ma być budżet dzienny czy maksymalny koszt kliknięcia, konwersji lub wyświetlenia.
Google Ads pozwala dotrzeć do precyzyjnie określonej grupy odbiorców, którymi mogą być np. osoby zamieszkujące konkretne miasto. Dzięki dokładnym kryteriom targetowania jesteś w stanie obniżyć koszty reklamy oraz zwiększyć skuteczność i ją mierzyć, co jest zdecydowaną przewagą nad klasyczną reklamą (taką jak np. ulotki czy reklama w gazecie), której nie można precyzyjnie mierzyć.
Mit 7: Google Ads wpływa na SEO
Jaki jest kolejny popularny mit o Google Ads? Ten, który mówi, że reklama Google Ads wpływa na wyniki pozycjonowania. Nie jest to prawda: nie ma bezpośredniego wpływu na wyniki pozycjonowania, a już na pewno nie jest metodą na wypozycjonowanie strony WWW. Zapamiętaj, że kampanie Google Ads i pozycjonowanie są od siebie niezależne, choć oczywiście, jeśli zdecydujesz się na pokazanie swojej witryny w kilku miejscach, to masz szanse zwiększyć efekty sprzedażowe.
Mit 8: Inwestycja w pozycjonowanie jest wystarczająca
Wydałeś już mnóstwo pieniędzy na pozycjonowanie strony WWW i właściwie wciąż w to inwestujesz, więc uważasz, że reklama Google Ads jest zbędna? To następny popularny mit, który może niekorzystnie wpłynąć na Twoją strategię marketingu online. Najlepiej będzie, jak połączysz działania SEO i PPC. Pozycjonowanie umożliwia długoterminowe budowanie silnej pozycji w wynikach wyszukiwania, zaś reklamy Google Ads pozwalają ekspresowo zdobyć ruch i sprzedać produkty. Google Ads sprawdza się szczególnie wtedy, gdy chcesz szybko wypromować jakieś towary przed ważnymi świętami, natomiast jeśli chodzi o SEO, jest to nierealne, ponieważ pozycjonowanie trwa dość długo, a na pierwsze efekty często trzeba poczekać nawet kilka miesięcy.
Mit 9: Wyłącznie pierwsza pozycja gwarantuje satysfakcjonującą sprzedaż
Czy najwyższa pozycja zapewnia największą sprzedaż? Nie zawsze. Nie ukrywajmy, że wysoko figurująca reklama cieszy, aczkolwiek nie gwarantuje satysfakcjonującej sprzedaży.
Reklamy znajdujące się na niższych pozycjach mogą generować tak samo dobrą lub nawet lepszą konwersję.
Na to, czy kampania będzie efektywna, wpływa naprawę mnóstwo czynników. Znaczenie ma m.in. to, co napiszesz w nagłówkach i tekstach reklamowych czy samo CTA. Szczególnie ważną kwestią jest też zbieżność treści z wyszukiwanymi słowami kluczowymi. Jeśli zadbasz o te wszystkie elementy, możesz być „tylko” na drugiej czy trzeciej pozycji, a uzyskać więcej kliknięć niż konkurencja będąca na pierwszej pozycji. Pamiętaj bowiem, że wybór należy do użytkownika: ten wybierze tę reklamę, która zapewni treści najlepiej odpowiadające jego oczekiwaniom i potrzebom.
Mit 10: Kampania będzie skuteczniejsza, gdy zastosujesz jak najwięcej słów kluczowych
Gdybyśmy mieli wymienić jeden z najistotniejszych elementów kampanii Google Ads, z pewnością byłyby nimi słowa kluczowe. Czy zatem przepisem na sukces jest zastosowanie jak największej liczby słów kluczowych? Otóż nie. Nie ma tutaj znaczenia liczba – znacznie ważniejsza jest ich trafność i podzielenie na szczegółowe grupy.
Zanim zabierzesz się za wybór odpowiednich słów kluczowych do reklamy Google Ads, weź pod uwagę ich konkurencyjność. Te o największej konkurencyjności wiążą się z wysokim kosztem za kliknięcie, dlatego rozważ wybór fraz o niskiej i średniej konkurencyjności. Nie są one tak chętnie wybierane, więc możesz zwiększyć swoje szanse na wyświetlanie Twojej reklamy. Oprócz tego koniecznie zwróć uwagę na liczbę wyszukiwań – sięgając po słowa kluczowe niepopularne w wyszukiwarce i o małej liczbie wyszukiwań, trudno będzie osiągnąć sukces.
Co jest jeszcze ważne? Pamiętaj, aby używać słów kluczowych sprzedażowych i tylko tych, które faktycznie są powiązane z Twoją ofertą. Jeśli natomiast zastanawiasz się, ile maksymalnie możesz ich zastosować, wiedz, że nie ma tutaj żadnych ograniczeń, choć radzimy, aby nie przesadzać z ich liczbą kosztem jakości reklamy.
Mit 11: Nie sprzedaję w Internecie, więc nie potrzebuję Google Ads
Przedsiębiorcy prowadzący własne sklepy stacjonarne często mają wątpliwości, czy faktycznie potrzebują reklamy internetowej. Wydaje im się, że skoro nie prowadzą sprzedaży w sieci, to jedyną skuteczną opcją, aby dotrzeć do klientów, są ulotki czy banery. Otóż nie do końca jest to prawda. W dzisiejszych czasach większość z nas po otrzymaniu ulotki czy też zobaczeniu innego materiału reklamowego na ulicy szuka następnie opinii o danym miejscu, czy produkcie w Internecie. To oznacza, że nie można ograniczać się tylko do klasycznych form reklamy.
Wiesz, co się stanie, jeśli użytkownik nie będzie mógł znaleźć Twojej firmy lub oferty w Internecie? Najpewniej szybko odpuści sobie dalsze poszukiwania i odejdzie do konkurencji. Dlatego Google Ads i reklamę internetową powinieneś traktować jako obowiązek.
To doskonały sposób na zaprezentowanie swojej marki, stanowiące jednocześnie hiperłącze pozwalające uzyskać dostęp do większej ilości informacji na temat oferty.
Inwestując w reklamę Google Ads, dotrzesz do dużej liczby potencjalnych klientów w obrębie Twojego sklepu, czy też w dokładnie określonej od niego odległości.
Szczególnie ważny jest fakt, że jeśli chodzi o reklamy offline, to możliwości targetowania czy wyboru czasu ich emisji są mocno ograniczone. Nie sposób też analizować ich skuteczności. Pod tym względem reklama w Google Ads jest dużo lepsza: wiesz bowiem, ile osób kliknęło reklamę czy skorzystało z oferty. Dzięki temu lepiej poznajesz swoją grupę docelową i możesz udoskonalać prowadzone działania reklamowe.
Mit 12: Konkurenci mogą postępować złośliwie i klikać w moje reklamy
Dla niektórych przedsiębiorców „hamulcem” przed inwestycją w Google Ads jest strach o to, że ich reklamy mogą zostać wyklikane przez konkurencję. Nie musisz się tego obawiać, ponieważ Google wzięło taką możliwość pod uwagę i ją uniemożliwiło. System świetnie radzi sobie z oceną kliknięć w reklamy i dostrzega nieprawidłowości w postaci podejrzanych kliknięć (np. zbyt dużą ilość klików w niedługim czasie). Wówczas algorytm uznaje te kliknięcia, jako „nieprawidłowe interakcje”.
Nieprawidłowe kliknięcia mogą się zdarzyć, ale nie musisz za nie płacić i nie mają one wpływu na statystyki.
W narzędziu Google Ads bez problemu sprawdzisz liczbę kliknięć stanowiących nieprawidłowe interakcje oraz zidentyfikujesz kampanię, z których one pochodzą. Aby to zrobić, należy przejść do sekcji Kampanie w lewym bocznym menu, a następnie wybrać opcję Kolumny > Modyfikuj kolumny z poziomu menu znajdującego się nad tabelą z wynikami. W sekcji Skuteczność zaznaczamy opcje Nieprawidłowe interakcje i Współczynnik nieprawidłowych interakcji. Na zakończenie należy wybrać zakres dat, który nas interesuje.
Mit 13: Reklamy Google Ads są blokowane przez AdBlocka
Jakie są jeszcze znane mity o Google Ads? Z pewnością ten, który mówi o tym, że reklamy Google Ads są blokowane przez wtyczkę AdBlock. Tego rodzaju obawy nas nie dziwią, ponieważ z oprogramowania do blokowania reklam korzysta nawet 44,3% osób w 2023 roku [źródło: https://backlinko.com/ad-blockers-users/].
Należy wziąć pod uwagę, że z AdBlock’ów korzysta mniej niż połowa użytkowników Internetu. Szczególnie ważne jest też to, że coraz więcej osób z nich rezygnuje, co wynika z tego, że wiele stron i aplikacji blokuje darmowy dostęp dla osób korzystających z takich wtyczek.
AdBlock’i są naprawdę przydatne w codziennym korzystaniu z sieci, więc nie można oczekiwać, że nagle wszyscy z nich zrezygnują, ale warto wiedzieć, jak one faktycznie działają. Otóż najczęściej nie blokują linków sponsorowanych czy reklam produktowych, ponieważ większość AdBlock’ów uznaje je za pomocne i przyjazne. Oznacza to, że wykorzystując Google Ads, możesz dotrzeć także do osób, które stosują tego typu wtyczki.
Mit 14: Google Ads zapewnia natychmiastowe efekty
Powyższe stwierdzenie nie do końca jest prawdziwe. Faktycznie już pierwszego dnia od uruchomienia kampanii Google Ads można zauważyć wyświetlenia reklam i wzrost odwiedzin na stronie, aczkolwiek wyniki kampanii na początku mogą zmieniać się bardzo dynamicznie. Należy wziąć pod uwagę fakt, że konto po uruchomieniu potrzebuje wielu optymalizacji: bez nich efekty czy spełnianie celów będzie trudne. Konieczne jest m.in. przeprowadzenie testów różnych ustawień, słów kluczowych czy treści, aby móc znaleźć najlepsze strategie. Generalnie rzecz ujmując, zanim wyniki kampanii będzie można uznać za stabilne, musi upłynąć pewien okres: najczęściej od jednego do trzech miesięcy od chwili uruchomienia konta.
🚀 14 mitów na temat Google Ads – podsumowanie
Podsumowując, w tym artykule omówiliśmy główne mity na temat Google Ads. Do tych najpopularniejszych zaliczamy te mówiące o tym, że w tego typu reklamy już się nie klika, można samodzielnie prowadzić efektywną kampanię, reklama pojawia się wyłącznie w wyszukiwarce czy też o tym, że kosztuje ona bardzo dużo.
Oczywiście nie wątpimy, że istnieje ich znacznie więcej. Niestety, nie da się ich całkowicie wyeliminować i z pewnością wciąż będą powstawały nowe: to nieuniknione, biorąc pod uwagę ogromną popularność tego systemu reklamowego. Warto podkreślić, że najczęściej są one rozpowszechniane przez osoby, które nie wiedzą, jak w ogóle działa taka reklama, nie miały z nią nigdy styczności, oraz przez te, które zainwestowały w nieodpowiednio optymalizowaną kampanię.
Jeśli chciałbyś zainwestować w kampanię, która faktycznie ma sens i przyniesie wiele pozytywnych efektów, zachęcamy do nawiązania kontaktu z Efectownią. Zajmiemy się prawidłowym jej zaplanowaniem i przygotowaniem, dzięki czemu za jakiś czas Twoja witryna będzie lepiej widoczna, ruch na stronie zwiększy się i dostrzeżesz wzrost liczby konwersji. Z naszej strony zalecamy także połączenie reklamy Google Ads z pozycjonowaniem: to najlepsza i sprawdzona strategia w marketingu internetowym.