Kanibalizacja słów kluczowych jest jednym z najczęściej spotykanych błędów pozycjonowania, które można wykryć podczas audytu SEO danej witryny. Wpływa on na znaczne ograniczenie efektów prowadzonych działań, co dla niektórych może być bardzo frustrujące. Z artykułu dowiesz się czym dokładnie jest kanibalizacja słów kluczowych, jakie są jej przyczyny i jak sobie z nią poradzić.
Co to jest kanibalizacja słów kluczowych?
Kanibalizacja słów kluczowych to zjawisko, z którym walczy się podczas pozycjonowania stron. Polega ono na tym, że o wysokie pozycje w wynikach wyszukiwania walczą dwie albo więcej podstron z jednej domeny. W większości przypadków kanibalizacja jest szkodliwa i powoduje szereg konsekwencji utrudniających lub uniemożliwiających osiągnięcie pożądanego miejsca w TOP 10.
Sytuacją z kanibalizacją fraz kluczowych można w prosty sposób zwizualizować. Przykładem może być strona, która sprzedaje buty, a fraza buty jest jedyną, na którą i o którą chce się walczyć w wyszukiwarce Google. W związku z tym wiele podstron jest zoptymalizowanych właśnie pod rozwinięcie słowa kluczowego “buty” – czyli przykładowo “zielone buty”, “buty kozaki”. Jeżeli będziemy błędnie tworzyć treści na stronie, to efektem jest to, że zamiast rywalizować z konkurencją, to rywalizujemy z innymi podstronami z własnego serwisu. O wysokie pozycje na frazę “buty” mogą rywalizować przykładowo podstrony “buty męskie”, jak i “buty damskie” i wiele innych.
W efekcie obydwie mogą stracić w wynikach wyszukiwania. Google nie będzie mogło zdecydować, która z nich jest najbardziej jakościowa, i ostatecznie wszystkie będą miały gorszą pozycję na daną frazę — w tym wypadku na frazę “buty”.
Kanibalizacja SEO — kogo dotyczy?
Zjawisko kanibalizacji słów kluczowych dotyczy przede wszystkim serwisów o wąskiej specjalizacji, które nieumiejętnie tworzą zbliżone tematycznie treści. Problem często dotyka także sklepy internetowe, których podstrony kategorii są podobnie zoptymalizowane.
W przypadku sklepów internetowych sytuacja z kanibalizacją słów kluczowych pojawia się ze względu na występowanie wielu wariantów kolorystycznych czy rozmiarów.
Jak to wcześniej zostało już ustalone, kanibalizacja słów kluczowych dotyka serwisy, które mają zbliżone tematycznie treści o podobnej intencji, zoptymalizowane na tę samą frazę kluczową, czy też mające duplikaty stron (mogą one być tworzone celowo lub nieświadomie przez CMS). Kanibalizacja jest także powodowana niespójnością w linkowaniu wewnętrznym i zewnętrznym, błędami technicznymi oraz niewłaściwie zaprojektowaną strukturą informacji na portalu lub w sklepie internetowym.
Zduplikowana treść
O podobnej treści mówi się wtedy, gdy obie analizowane podstrony różnią się treścią jedynie w nieznacznym stopniu. Z taką sytuacją ma się do czynienia przeważnie w sklepach internetowych, które oferują asortyment w wielu wariantach kolorystycznych, czy też rozmiarach. Utworzenie różnych podstron dla tego samego produktu może spowodować, że w SERPach będą walczyć ze sobą podstrony z jednej witryny.
Zduplikowane meta title
Znaczniki meta title uważane są za jeden z najważniejszych czynników rankingowych. Administratorzy serwisów internetowych bez podstawowej wiedzy z zakresu SEO często tworzą kilka, kilkanaście, a niekiedy nawet kilkaset adresów URL z takim samym title. Oczywiście, jest to przykład kanibalizacji, mimo że Google bierze pod uwagę także inne czynniki rankingowe i w razie potrzeby potrafi zmienić pierwotnie nadany title. Nie zmienia to faktu, że nie warto komplikować dodatkowo pracy robotom.
Niespójne linkowanie zewnętrzne i wewnętrzne
Kolejnym przykładem kanibalizacji jest brak konsekwencji w linkowaniu wewnętrznym. Chodzi tutaj o tworzenie odnośników do różnych podstron na tych samych anchorach. Treści w linkach stanowią dla robotów wyszukiwarki podpowiedź, czego mogą oczekiwać po przejściu dalej przy pomocy zamieszczonego łącza. Jeśli nie zachowa się spójności i pokieruje roboty do dwóch różnych stron przy użyciu takiej samej frazy. Podobnie jest z linkowaniem zewnętrznym. Jeśli chce się uniknąć zjawiska kanibalizacji, należy poprawnie budować profil linków.
Brak tagów rel=canonical
Tagi kanoniczne określają reprezentatywny adres URL spośród wielu podstron. Warto zawsze je stosować, chociażby dlatego, żeby uniknąć indeksowania niemal identycznych podstron. Problem ten jest często widoczny w e-commerce, gdzie stosuje się sortowanie lub filtrowanie produktów w kategorii, na przykład według wariantów kolorystycznych. W rezultacie w wynikach pojawia się kilka podstron, które mają zbliżoną treść i będą konkurować ze sobą, jeśli nie oznaczy się ich tagiem do strony kanonicznej, czyli rel=canonical lub nie rozróżni się ich treści na tyle, by pojawiały się w wynikach wyszukiwania tylko na właściwe frazy.
Kanibalizacja pomiędzy subdomenami
Ciekawym rodzajem kanibalizacji fraz kluczowych jest przypadek, gdy Google powiąże ze sobą domenę i subdomenę. Jeszcze jakiś czas temu tworzenie sklepu internetowego dla strony producenckiej na subdomenie sprawiało, że w wynikach wyszukiwania na te same słowa kluczowe były widoczne oba adresy URL. Wprowadzona aktualizacja Site Diversity Update wraz z innymi zmianami w algorytmach spowodowała, że przy silnym powiązaniu tematycznym, adresy URL w obrębie subdomeny uznawane są jako integralna część domeny. Od reguły “dwa linki na domenę są oczywiście wyjątki, czego przykładem może być Allegro.
Zła struktura informacji
Za większą część kanibalizacji odpowiada błędna struktura informacji w obrębie strony internetowej. Tagi pokrywające się z kategoriami albo między sobą nawzajem, podobne kategorie w różnych obszarach e-sklepu, duża ilość tagów zwracająca te same wyniki – takie błędy sprawiają, że o wysokie pozycje walczy się ze samym sobą. Sytuacja ta dotyczy nie tylko e-commerce, ale także mocno rozbudowanych blogów i stron newsowych.
Kanibalizacja słów kluczowych – zapobieganie
Wiedząc czym jest kanibalizacja treści, warto poruszyć jeszcze kwestię jej zapobiegania. Należy o tym pamiętać już na etapie tworzenia strony internetowej, co pozwoli oszczędzić mnóstwo czasu i pracy w przyszłości. W tym celu dobrą praktyką jest rozpisanie struktury strony i struktury informacji. Następnie rozdzielenie słów kluczowych na które chcemy być widoczny pomiędzy poszczególne podstrony w strukturze i właściwa ich optymalizacja. Dzięki temu zyska się pewność, że nie dojdzie do kanibalizacji treści. Weryfikację kanibalizacji SEO najlepiej jest zrobić przy okazji okresowych audytów SEO lub contentu na stronie.
To, czy zachodzi zjawisko kanibalizacji można sprawdzić na kilka sposobów. W tym celu korzysta się z oprogramowania takiego jak: Senuto, SEMrush, Ahrefs czy Google Search Console (wymaga dodatkowej analizy).
Senuto
Senuto to kolejne proste w obsłudze oprogramowanie, które dostarcza wielu cennych informacji. W zakładce “Analiza widoczności” można znaleźć raport kanibalizacji dla całej wybranej domeny. Ponadto w zakładce “Monitoring” dostępne jest narzędzie “Kanibalizacja Słów Kluczowych”, pozwalające sprawdzić kanibalizację dla wybranych dni, jednak tylko dla słów, które zostały wcześniej do monitoringu dla danego projektu. W porównaniu do SEMrush oprogramowanie Senuto prezentuje się nieco lepiej. Dane przedstawiane są wygodniej oraz czytelnie, a na dodatek w języku polskim.
SEMrush
Narzędzie SEMrush posiada taką opcję jak “Position Tracking Pool”. Pozwala ona monitorować sytuację domeny w wynikach wyszukiwania w Google. Po uruchomieniu tej funkcji należy przejść do zakładki “Cannibalization”, gdzie pojawi się status serwisu pod kątem kanibalizacji. Oprogramowanie umożliwia filtrowanie różnych słów kluczowych oraz pojedynczych adresów URL. Właściciel strony ma możliwość przeanalizowania wielu podstron pod kątem ich pozycji i tego, na jakie słowa się wyświetlają.
Google Search Console
Aby zobaczyć, czy na stronie nie występuje kanibalizacja, można skorzystać z darmowego oprogramowania, jakim jest Google Search Console. Z panelu bocznego należy wybrać filtr “Zapytanie” i wpisać frazę kluczową. Warto pamiętać o tym, aby zaznaczyć opcję “Dokładne zapytanie”, inaczej narzędzie pokaże wszystkie słowa kluczowe, które będą ją zawierać. Kolejnym krokiem jest przejście na zakładkę strony pod wykresem. W optymalnej sytuacji powinien pojawić się tam tylko jeden adres. Jeśli będzie ich więcej, może pojawić się problem z kanibalizacją.
Ahrefs
Kolejnym narzędziem, które można wykorzystać w sprawdzeniu, czy występuje zjawisko kanibalizacji jest Ahrefs. Pod podaniu adresu URL i wybraniu “Organiczne Słowa Kluczowe” z bocznego menu, pokaże się zbiór fraz, na które wyświetla się strona. Dane można wyeksportować do excela.
Screaming Frog
Znaczna część problemów z kanibalizacją można wykryć poprzez narzędzie do crawlowania stron, jak Screaming Frog. Aby wykryć te adresy, które mogą być problematyczne, w crawlu wyszukuje się takich samych znaczników meta title. Mogą to być strony w paginacji, filtry, wyniki wyszukiwania czy też wyniki sortowania. W szczególności sklepy internetowe powinny zwracać uwagę na tego typu strony.
Operator wyszukiwania
Google daje możliwość przeglądania niefiltrowanych przez algorytm wyników wyszukiwania. Jeśli chce się sprawdzić, czy na dane słowo nie konkuruje inna podstrona w obrębie tej samej domeny, wystarczy w pasku przeglądarki na samym końcu adresu dopisać “&filter=0”. Najlepiej ten zapis uzupełnić jeszcze o “&num=100”, co pozwoli wyświetlić maksymalną liczbę wyników w SERPach na jednej stronie. Dzięki temu można sprawdzić, czy jakaś podstrona nie blokuje przed awansem tej właściwej. Można również skorzystać z operatora “site:domena.pl fraza”, aby namierzyć drugi najbardziej zoptymalizowany na daną frazę URL na wybranej witrynie.
Zjawisko kanibalizacji może być bardzo dużym problemem, który nie pozwoli stronom osiągnąć wysokich pozycji w wynikach wyszukiwania. Różne podstrony zoptymalizowane na daną frazę będą pojawiać się w wynikach na zmianę, a nie jednocześnie, więc wbrew pozorom nie doprowadzi ono do zwiększenia ruchu. Poradzić sobie z kanibalizacją można na wiele sposobów. Warto wtedy zastosować kilka poniższych praktyk.
Połączenie kilku adresów URL w jeden
Jeśli kanibalizacja słów kluczowych dotyczy artykułów, które są do siebie zbliżone tematycznie, można zastanowić się nad ich połączeniem w jeden wpis, a zbędny adres URL przekierować na właściwą stronę – wykorzystanie przekierowania 301.
Usunięcie zbędnych tagów i kategorii
Przebudowanie struktury serwisu czy sklepu pozytywnie wpływa na problem opisywany problem. Tworząc przemyślaną strukturę strony unika się sytuacji, gdzie dwie strony są optymalizowane pod takie same frazy. Należy przy tym pamiętać, żeby przekierować usuwane adresy URL na podobne, a nie na stronę główną.
Ustawienie canonical
Jeśli usunięcie kategorii nie wchodzi w grę, to można dodać na podstronę tag z atrybutami: rel=”canonical” oraz href=”https://example.com/adres-kanoniczny”. W ten sposób daje się sygnał robotom Google, że właściwa i wartościowa treść, która powinna być indeksowana, jest pod innym adresem. Nie jest to jednak dyrektywa wiążąca i często zdarza się, że roboty ignorują zapis w kodzie.
Ustawienie noindex
Gdy roboty ignorują “canonical”, może sprawdzić się tag noindex. Dodanie znacznika w sekcji head kodu HTML z atrybutami name=”robots” oraz content=”noindex” informuje je o tym, aby nie indeksowały tej podstrony.
Optymalizacja linków zewnętrznych i wewnętrznych
Problem kanibalizacji treści może wynikać również z niespójnego linkowania wewnętrznego. Należy zadbać o wdrożenie odpowiednich anchorów. Błędem jest wykorzystywanie linkowania po tym samym anchorze dla kilku podstron. Linki z zewnętrznych domen mają duży wpływ na pozycjonowanie podstrony. Jeśli strona główna zbiera po anchorach na jakie pozycjonujemy inne podstrony w serwisie może się okazać, że będzie ona kanibalizować się z innym artykułem lub kategorią sklepu.
Odpowiednie planowanie contentu
Tworząc nowe artykuły blogowe albo podstrony, należy zastanowić się, czy nie pojawi się kanibalizacja słów kluczowych z tymi, które są już obecne w witrynie. Jeśli zajdzie obawa o wystąpienie takiego problemu, lepszym rozwiązaniem będzie aktualizacja opublikowanej wcześniej treści niż tworzenie czegoś nowego.
Deoptymalizacja
Kiedy nic innego nie skutkuje, a właściciel strony z różnych powodów chce, aby dana podstrona pozostała w serwisie, należy ją deoptymalizować. Oznacza to, że należy wprowadzić proces odwrotny do optymalizacji. Usunięcie fraz kluczowych, zmiana meta tagów, ograniczenie liczby linków zewnętrznych i wewnętrznych, to działania, które z czasem powinny sprawić, że podstrona przestanie konkurować z inną o wyższą pozycję w SERPach.
🚀 Zjawisko kanibalizacji słów kluczowych – podsumowanie
Kanibalizacja słów kluczowych pomiędzy stronami jest zjawiskiem, które w przeważającej mierze jest negatywne. Przyczynia się do obniżenia CTR czy osiągania niższych pozycji. Zdarzają się jednak przypadki, kiedy to posiadanie dwóch podstron na wysokich pozycjach daje ogromną przewagę nad konkurencją. Dlatego też przed przystąpieniem do działania niezmiernie ważna jest analiza zjawiska i przekonanie się, czy na pewno w danym przypadku zjawisko kanibalizacji jest problemem.